DO IGRZYSK POZOSTAłY GODZINY, A TU FATALNE WIEśCI. DRAMAT ŚWIąTEK, STRACIłA MEDALOWą SZANSę

W poniedziałek tenisowy świat obiegły smutne wieści, które rykoszetem uderzyły w cały polski sport. Hubert Hurkacz oficjalnie poinformował kibiców, że nie wystartuje na zbliżających się igrzyskach olimpijskich. Jego decyzja niesie za sobą poważne konsekwencje wobec innych reprezentantów Polski. O ogromnym pechu może mówić Iga Świątek, która straciła wielką okazję na medal w Paryżu.

W poniedziałkowy wieczór, Hubert Hurkacz poinformował, że nie wystartuje w Paryżu. Decyzja o rezygnacji z igrzysk olimpijskich była bardzo trudna, czego nie ukrywał sam tenisista. Wrocławianin zakomunikował wszystko za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Jak przekazał w relacji na Instagramie:

Nie jestem w stanie zagrać na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Była to bardzo, ale to bardzo trudna decyzja - powiedział 27-latek.

Wycofanie się z igrzysk olimpijskich to osobisty dramat Huberta Hurkacza. Niestety, jego decyzja wpłynęła również na innych reprezentantów Polski. Jak się okazuje, medalową szansę w Paryżu, straciła właśnie Iga Świątek.

Iga Świątek w Paryżu planowała wystąpić w singlu oraz mikście. Niestety, partnerem raszynianki miał być Hubert Hurkacz. Dwójka najlepszych polskich tenisistów w jednej drużynie, zwiastowała ogromne szanse na medal olimpijski. W sytuacji rezygnacji Hubiego - mistrzyni Rolanda Garrosa nie może wystąpić w konkurencji miksta.

Przepisy są w tej sprawie niezwykle jasne. Jedynym kandydatem do zastąpienia wrocławianina był Jan Zieliński, który z Hurkaczem miał zagrać w deblu. Niestety, wobec kontuzji 27-latka, również Zieliński opuści igrzyska olimpijskie. Tenisista miał wystąpić tylko w grze podwójnej, ale przez nieobecność Hubiego - triumfator Australian Open 2024 w mikście, nie pojedzie do Paryża. Żeby wystąpić z Igą Świątek, Jan Zieliński musiałby zaprezentować się najpierw w deblu w z Hurkaczem. Jeśli wrocławianin skreczowałby mecz nawet po pierwszej piłce, wówczas 27-latek zastąpiłby go u boku Igi Świątek. 

Tym samym reprezentacja Polski straciła aż trzy medalowe szanse. Z walki o podium indywidualnie i w deblu, odpadł Hubert Hurkacz. Wobec braku partnera, również Iga Świątek straciła szanse na medal olimpijski w mikście. Dramat Biało-Czerwonych tuż przed Paryżem.

ZOBACZ TEŻ: Hubert Hurkacz krytykowany przez internautów. Wytykają mu jedno

XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie rozpoczną się w Paryżu już 26 lipca. W ramach najważniejszej imprezy czterolecia zostanie rozegranych aż 329 konkurencji, w 32 dyscyplinach sportu. W stolicy Francji wystartuje łącznie 10500 sportowców. 

Co ciekawe, po raz pierwszy w historii dojdzie do pełnego równouprawnienia płci — kobiety stanowią dokładnie połowę uczestników.  

Z igrzysk w Tokio, Polacy przywieźli 14 medali. Na tegorocznych zmaganiach powtórzenie tego wyniku będzie piekielnie trudne, ale Biało-Czerwoni już nieraz potrafili pozytywnie zaskoczyć kibiców.

 

W poniedziałkowy wieczór, Hubert Hurkacz poinformował, że nie wystartuje w Paryżu. Decyzja o rezygnacji z igrzysk olimpijskich była bardzo trudna, czego nie ukrywał sam tenisista. Wrocławianin zakomunikował wszystko za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Jak przekazał w relacji na Instagramie:

Nie jestem w stanie zagrać na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Była to bardzo, ale to bardzo trudna decyzja - powiedział 27-latek.

Wycofanie się z igrzysk olimpijskich to osobisty dramat Huberta Hurkacza. Niestety, jego decyzja wpłynęła również na innych reprezentantów Polski. Jak się okazuje, medalową szansę w Paryżu, straciła właśnie Iga Świątek.

2024-07-23T05:49:07Z dg43tfdfdgfd