Manchester City dokona czwartego głośnego transferu tej zimy - poinformował znany włoski dziennikarz Fabrizio Romano. Tym razem mistrzowie Anglii wzmocnią środek pola, z czego bardzo ucieszy się FC Barcelona, która zarobi na transferze wielkie pieniądze.
152 mln euro - tyle do tej pory wydał w zimowym okienku Manchester City. Mistrzowie Anglii byli bardzo aktywni na rynku, sprowadzając w styczniu Omara Marmousha z Eintrachtu Frankfurt, Abdukodira Khusanova z Lens oraz Vitora Reisa z Palmeiras.
Ale to nie wszystko. Jak poinformował znany włoski dziennikarz Fabrizio Romano, Manchester City dokona jeszcze jednego transferu w ostatnim dniu zimowego okienka. Nowym zawodnikiem mistrzów Anglii zostanie Nico Gonzalez.
Negocjacje w sprawie transferu 23-letniego pomocnika toczyły się od dłuższego czasu, jednak dopiero teraz strony doszły do porozumienia. Kością niezgody była kwestia odstępnego. FC Porto oczekiwało opłacenia klauzuli w wysokości 60 mln euro, Manchester City chciał wynegocjować niższą cenę.
Ostatecznie Portugalczycy postawili na swoim i Anglicy kolejny raz głęboko sięgnęli do kieszeni. To też bardzo dobra informacja dla Barcelony, która zarobi na tym transferze. Kiedy Katalończycy oddawali pomocnika do Porto za osiem mln euro, zapewnili sobie 40 proc. od kolejnego transferu. Oznacza to, że na konto Barcelony wpłyną aż 24 mln euro.
Gonzalez to wychowanek Montaneros, z którego w 2013 r. trafił do Barcelony. Na debiut w pierwszej drużynie pomocnik czekał do sierpnia 2021 r. W sezonie 2021/22 Gonzalez rozegrał 37 meczów, strzelił dwa gole i miał dwie asysty.
Na tym zakończyła się jego kariera w Barcelonie. Sezon 2022/23 Hiszpan spędził na wypożyczeniu w Valencii, a latem 2023 r. trafił do FC Porto. W portugalskim klubie Gonzalez rozegrał łącznie 68 meczów, zdobył dziewięć bramek i miał dziewięć asyst.
W poprzednim sezonie Hiszpan zdobył z Porto Puchar Portugalii, a latem zeszłego roku dorzucił do tego Superpuchar kraju.
2025-02-03T16:29:06Z