MAGDA LINETTE DOPROWADZIłA RODACZKę DO WśCIEKłOśCI! BEZ LITOśCI W FINALE

Historyczny polski finał w Pradze dla Magdy Linette! Bardziej doświadczona tenisistka z Poznania udowodniła, że wraca do świetnej formy przed igrzyskami olimpijskimi i pokonała Magdalenę Fręch 6:2, 6:1 w pojedynku o tytuł rangi WTA 250 w Pradze. Był moment, w którym młodsza z Biało-Czerwonych chciała wrócić walki o zwycięstwo i zaprezentowała efektowne zagrania, ale poznanianka była tego dnia nie do zatrzymania. W pewnym momencie łodzianka okazała wściekłość z powodu doskonałej dyspozycji przeciwniczki i straty gema. 32-latka w pierwszym takim meczu tej rangi przeciwko rodaczce zgarnęła swój trzeci tytuł WTA. Brawa należą się jednak obu zawodniczkom!

  • Oglądanie turnieju Livesports Prague Open było ucztą dla polskich kibiców. Impreza zakończyła się rywalizacją obu Polek. Piątkowy pojedynek przejdzie do historii tenisa w naszym kraju
  • Linette szybko pokazała, że chce zdominować to spotkanie i ma do tego argumenty. Przełamanie skutkowały wygranym setem. Świetną grę utrzymała do końca meczu
  • Dotarcie do finału dla obu zawodniczek oznacza awans w rankingu WTA
  • Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet 

Kibice znad Wisły mogli delektować się tym, co działo się za naszą południową granicą. Oba półfinały potoczyły się po myśli naszych tenisistek, a to sprawiło, że w piątek w Pradze odbył się pierwszy w historii polskiego finału turnieju rangi WTA. I to bez udziału Igi Świątek, która jest już w Paryżu i czeka na start rywalizacji w igrzyskach olimpijskich.

We Francji wystartują także dwie rywalizujące dziś Biało-Czerwone, które mogą mieć problem z dostaniem się do kraju, w którym jeszcze dziś zainaugurowane zostaną IO. Godzina finału została przełożona przez WTA na późniejszą, co sprawia ogromny kłopot tenisistkom. W mediach społecznościowych Linette pytała, co zrobić w sytuacji, gdy "nie masz szans dolecieć do Paryża na igrzyska przed zamknięciem strefy". W rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet Fręch poinformowała, że razem z koleżanką będzie szukać lotów na sobotę. Na wpis zareagował polski miliardem. "Spróbuję pomóc" — obiecał Rafał Brzoska.

Polki wróciły do świetnej dyspozycji. Dały popis w Paryżu

W starciach o finał obie tenisistki zmierzyły się z Czeszkami. Magdalena Fręch przegrała pierwszego seta, ale cierpliwie dążyła do celu i odniosła wielki sukces. W półfinałowym pojedynku pomogły jej problemy zdrowotne 16-letniej sensacji turnieju rangi WTA 250. Łodzianka wygrywała 3:6, 6:0, 4:2 z Laurą Samson, gdy rywalka zdecydowała się na krecz.

Jak widać w turniejowej drabince, Fręch, by osiągnąć życiowy sukces i dotrzeć do finału rangi WTA 250, wcześniej musiała ograć Anhelinę Kalininę 2:6, 6:0, 6:1, choć to Ukrainka pierwsza wyszła na prowadzenie. W poprzedniej rundzie, podobnie jak w półfinale, awansowała po kreczu rywalki. Sytuacja Dominiki Salkovej wyglądała bardzo niebezpiecznie.

Zwrotów akcji nie brakowało także w meczach Linette. W pierwszych dwóch pojedynkach była zdecydowaną faworytką i po dwóc setach wyrzuciła Niemkę Barthel oraz Hiszpankę Masarovą. Trudniej było za to w starciu z Wiktorią Tomową. By awansować do półfinału, musiała odwrócić wynik starcia z Bułgarką triumfowała 4:6, 6:3, 6:2.

W meczu o finał doświadczona Polka, podobnie jak jej rodaczka, pokonała Czeszkę. Z Lindą Noskovą rozprawiła się w trzech setach 6:3, 3:6, 7:6(2). O dramaturgii spotkania świadczy liczba piłek meczowych Polki, która dopiero przy siódmej zdołała odnieść widowiskowe zwycięstwo.

Magda Linette zaczęła z przytupem. Potwierdziła dominację

Mimo braku gospodyń na korcie, na finał Livesports Prague Open stawiło się wielu fanów. W tłumie dało się dostrzec także biało-czerwonych fanów. Po zawodniczkach nie było widać nerwowości, ale doświadczenie i dobra dyspozycja Linette sprawiły, że łodzianka nie miała w pierwszej partii za wiele do powiedzenia.

Zajmująca 57. lokatę w rankingu WTA (dziewięć miejsc niżej od rywalki) zawodniczka wygrała co prawda do zera gema numer 2 przy swoim serwisie, ale chwilę później rywalizacja wyglądała już zupełnie inaczej i została przełamana przez poznaniankę. Nieudana kontra po returnie okazała się zbyt dużym ryzykiem i — jak się później okazało — było to przełomowy moment spotkania.

— To niesamowite, że zagram w finale z Magdaleną Fręch. Oczywiście mamy w Polsce Igę Świątek, więc fajnie, że my też potrafimy pokazać dobrą grę. Jestem dumna z tego, że mamy teraz w Polsce tak wielu dobrych tenisistów — mówiła w czwartek podekscytowana Linette. Swoją pozytywną energię przełożyła na skuteczną i efektowną grę. Udało jej się wykorzystać jeszcze jednego break pointa, a zarazem piłkę meczową. Po zakończonym wynikiem 6:2 secie po twarzach obu Polek widać było skupienie.

Magdalena Fręch nie wykorzystała szansy. Rodaczka była za mocna

Czescy kibice obejrzeli na swoim obiekcie tenis na światowym poziomie. W drugim secie obie zawodniczki zaprezentowały się z kapitalnej strony. Po odpadnięciu gospodyń wielu fanów nie mogło żałować, że i tak pojawili się na trybunach.

Fręch grała zdecydowanie lepiej i zmuszała 32-latkę do tego, by wznosiła się na wyżyny swoich możliwości. Młodsza tenisistka doprowadziła do pierwszych break pointów, ale nie udało się ich wykorzystać. A po chwili łodziance świetnie wyszła gra na przewagi, dzięki czemu nie doszło do przełamania.

Linette zdołała powiększyć przewagę kilka minut później. Po autowym zagraniu 26-latka spuściła głowę i musiała pogodzić się, że w kluczowych momentach znów gra nieco słabiej. Wydawało się, że do małego spięcia może dojść przy wyniku 3:1, gdy poznanianka zatrzymała akcję. Sędzia podeszła do śladu piłki na ziemnym korcie i przyznała jej rację, a rodaczka nie protestowała. Zwrotu akcji nie było. Poznanianka zasłużenie triumfowała w Pradze.

Dla Linette to trzeci tytuł w WTA Tour. Wcześniej radość z wygranych finałów okazała w 2019 r. w Nowym Jorku oraz w Hua Hin w Tajlandii w 2020 r. Piątkowy mecz o tytuł był dla niej wyjątkowy. Pokonanej Magdalenie Fręch także należą się brawa. Samo dotarcie do finału oznacza awans w rankingu WTA o dziewięć miejsc (48. miejsce). Bardziej doświadczona Polka ma już 1361 pkt i ma w garści 41. miejsce w światowym zestawieniu.

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-07-26T11:29:50Z dg43tfdfdgfd