Wojciech Szczęsny jeszcze nie jest oficjalnie piłkarzem Barcelony. Polski piłkarz w poniedziałek miał podpisać kontrakt z klubem i po miesiącu oficjalnie wrócić z emerytury. Tymczasem na ogłoszenie transferu jeszcze poczekamy, bo plan został zaktualizowany. Ale jest już znany numer, z jakim nasz golkiper będzie grał w Katalonii.
Wojciech Szczęsny w poniedziałek przed południem przyleciał do stolicy Katalonii, by przejść badania lekarskie i podpisać uzgodnioną wcześniej umowę. Jak informują katalońskie media, klub "zrobił wszystko, aby go ukryć".
W poniedziałkowy poranek nasz golkiper, który ostatnie dni spędzał z rodziną w hiszpańskiej Marbelli, wsiadł w samolot w Maladze, gdzie wytropili go iberyjscy reporterzy. Polak był zajęty rozmową telefoniczną.
Czytaj więcej: Przyłapali Szczęsnego na lotnisku. "Dzień Dobry"
O 10:30 Szczęsny wylądował w stolicy Katalonii. Pomimo oczekiwania grupy dziennikarzy i ekip telewizyjnych na jego przyjazd, klub zrobił wszystko, co w jego mocy, aby go ukryć, aby nikt nie mógł uchwycić wizerunku piłkarza. "Zaraz po wyjściu z terminala wsiadł niezauważony do klubowego auta z przyciemnionymi szybami i odjechał" — relacjonowała znana gazeta "Mundo Deportivo".
Czytaj więcej: Szczęsny już w Barcelonie. Klub robi wszystko, by "go ukryć"
Polak został przewieziony w czarnej Cuprze do ośrodka, gdzie zaplanowano badania i dopinanie formalności. Specjalnie został przetransportowany przez boczne wejście, by unikać sensacji.
Szczęsny pomyślnie przeszedł testy medyczne, po których zostały do dopełnienia ostatnie formalności. To po nich nasz bramkarz miał parafować umowę.
Tymczasem we wtorkowy poranek nowe wieści przekazał redaktor naczelny "Meczyków" Tomasz Włodarczyk. Po popołudniowym spotkaniu z władzami klubu, między innymi dyrektorem sportowym Deco, zdecydowano, że kontrakt zostanie podpisany dopiero w środę. Ma to związek z tym, że "Barcelona chce się skupić na wtorkowym meczu Ligi Mistrzów", a sam piłkarz będzie miał czas na dopięcie kilku formalnych spraw.
"Na razie nie ma informacji, czy zostanie oficjalnie zaprezentowany przed dziennikarzami" - czytamy. Za to wiadomo już, z jakim numerem Szczęsny będzie grał w Blaugranie. Polak będzie występował z "25" na plecach.
We wtorek z trybun obejrzy starcie Barcy w Lidze Mistrzów przeciwko Young Boys Berno. Po raz pierwszy w bramce wicemistrzów Hiszpanii będzie mógł zagrać w niedzielnym meczu ligowym przeciwko Deportivo Alaves. Hiszpańskie media jednak donoszą, że bardziej prawdopodobny jest jego debiut w barwach nowego zespołu dwa tygodnie później w domowym starciu z Sevillą.
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco
2024-10-01T07:06:17Z dg43tfdfdgfd